Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Do you regret?”

Moi drodzy. W tym poście zwracam się do was z prośbą. Jako, że blog ma całkiem dobre wejścia, to postanowiłem to wykorzystać, i wierzę, że dzięki waszej pomocy wszystko się uda. Na blogu pisze od dwóch lat i wraz z powstaniem bloga powstał pomysł na książkę. (Spoiler - nie wyszło). Dopiero jakoś miesiąc temu zebrałem się i daje wszystkie siły w nowy projekt i wstawiam na popularna aplikację Wattpad. Jednak jako, że strona na której publikuje nie udoskonaliła kodu, to jestem skazany na reklamowanie mojej książki. (Na discordzie, na Twitterze, na Instagramie. DOSŁOWNIE WSZĘDZIE) ALE DZIŚ PRZYSZŁO OŚWIECENIE! Przecież mam bloga. BLOG MA AZ 100 wejść miesięcznie. A to wszystko dzięki wam. 🥰🥰🥰 I dziś proszę was abyście zajrzeli w moją książkę i jeśli macie konto to zostawcie coś po sobie. Dajcie znać, że żyjecie. Ale zanim linki i inne takie sprawy, to muszę wam opowiedzieć z czym to się je. A zatem... Książka opowiada historię o Allison, która ma sny (troszkę tematu ezo jest). W śnie po

Ludzie cienie - czy mroczni?

Dzisiaj poczytacie sobie o ludziach cieniach. Fenomen ten jest znany na całym świecie, a pod zapytaniem tym można znaleźć wiele innych artykułów, postów i nawet filmów.

Jednak ja nie podzielę się tylko faktami które są już znane wszystkim, tylko o nich wspomnę aby przedstawić swoje spostrzeżenia na temat tego społeczeństwa.

Tak. Dobrze przeczytał*ś. Uznaje ludzi cieni jako społeczeństwo.

Bardzo wiele artykułów które czytałem ludzi cieni opisywano w ten sam już dla mnie nudny sposób. Istoty były te opisywane jako istoty które mają złe zamiary, a ich ciało jest czarną plamą które ma kształt męskich proporcji zwyczajnego homosapiens. Do znudzenia pisano tam że należy się bać tych istot i uciekać.

U mnie było tak...

Od pewnego czasu czułem się obserwowany. Można powiedzieć, że nago w swojej skórze. Tam poodpoczywałem, pomedytowalem i przeszło. Przeszło, ale wróciło pod inną postacią, ponieważ albowiem wymienione w tytule postacie istnie zaistniały w moich snach (a raczej koszmarach). A rzecz ogólnie biorąc to raczej te istoty przemieniały mój sen w koszmar.

Postanowiłem się dowiedzieć co znaczy ten otóż znak we śnie. A zatem znaczy, że Śmierć się zbliża. A jako, że otóż ja nie czułem tego, to ja wolałem teraz zapytać moje go duchowego mentora. A jako że mam tylko jeden sposób kontaktu to musiałem się wybrać do Kronik Akaszy (po wiele miesięcznej przerwie). A zatem gdy po tygodniowych próbach mi się udało to żem się wydarł tam z zapytaniem co to znaczy.

A jako że ja i mój przewodnik jeszcze się nie widzieliśmy, bo nie chce się on mi pokazać to zapisał mi tak jak zawsze gdy odpowiada na pytanie wizję.

W wizji otaczały mnie ludzie cienie. Większa część populacji ukryła się za to jakimś drzewem lub głazem, tylko jeden wyszedł. Ja chciałem go zapytać..., ale on podniósł dłoń i wskazał na mnie. Odwróciłem się, a tam stał tuż za moimi plecami kolejny. Taki sam cienisty, ale inny bo emanował inna energią - negatywną.

No i wizja się urwała, ale wyciągnąłem wnioski...

Wnioski:

Społeczeństwo cienistych się dzieli, na:

+ Ekstrawertyków;

- dobrzy,

- źli.

+ Introwertyków (obserwatorów).

Czyli nie każdy człowiek cień jest zły, ale i nie każdy dobry. A większość populacji jest obojętna i obserwuje ludzi.

To tyle ode mnie,

BPW



Komentarze

Popularne